logo
Strefa architekta - logowanie
EN
ZAWóD:ARCHITEKT
15.06.2023

KEZA, potrzeba aktualizacji

Kwestie związane ze środowiskiem i otoczeniem to tylko niektóre z zagadnień wymagających zgłębienia i rozszerzenia w treści KEZA. Nimi jednak należy zająć się w pierwszej kolejności.

KEZA DZISIAJ

Od uchwalenia Kodeksu Etyki Zawodowej Architektów (członków SARP i IARP) w 2005 r. upłynęło wiele lat. W tym okresie – jako członek obu organizacji – dwukrotnie otrzymywałem propozycje zmian w treści KEZA, które szły w kierunku jego uproszczenia i skrócenia. Uważam, że powinno być odwrotnie. Trzeba krytycznie przyjrzeć się dokumentowi i zamiast ograniczać jego treść, raczej wyposażyć go w lepiej, ostrzej zdefiniowane określenia oraz dodać objaśniające komentarze, wynikające m.in. z dotychczasowej praktyki postępowań w sądach dyscyplinarnych. Powinno to przyczynić się do lepszego rozumienia istoty i potrzeby etycznego zachowania. Szerszego ujęcia wymaga określenie przysługujących autorowi projektu praw autorskich, co stanowi słabą stronę cywilnej legislacji w Polsce, w ogóle spreparowanej w sposób zawiły. W tym krótkim tekście proponuję jednak zająć się dwiema innymi sprawami, które z biegiem czasu stały się palące.

W kilku miejscach KEZA z 2005 r. jest mowa o „najwyższych standardach”, odnoszących się m.in. do profesjonalizmu, „najwyższej możliwej jakości (…) pracy”, oraz o dążeniu do osiągania „możliwie najwyższego poziomu” w dziedzinach istotnych dla pracy architektów. Ogólnie jest też wskazana odpowiedzialność przedstawicieli naszego zawodu, w tym „wobec architektury jako sztuki i nauki”. Edukacja architekta gwarantuje, że jest on w stanie „sprostać standardom”. Architekci zaś dążą do podnoszenia „jakości środowiska i otoczenia” oraz wykonują pracę zawodową z należytą „starannością”. Uważam, że te dwie sprawy – środowisko i otoczenie – w treści KEZA wymagają rozszerzenia i pogłębienia.

NOWE PROBLEMY – POTRZEBA UZUPEŁNIEŃ

Problemy dotyczące środowiska i otoczenia są zasadniczo ujęte w treści Zasady 2 KEZA, która dotyczy zobowiązań względem społeczeństwa. Uważam jednak, że wobec obecnych zagrożeń i ich natężenia potrzebne jest bardziej konkretne zwrócenie uwagi na odpowiedzialność architekta w tym zakresie.

Stan środowiska ziemskiego wywołuje międzynarodowe spory ideologiczne, ale też rodzi technologiczne inicjatywy mające na celu jego naprawę. Stosunek człowieka do własnego środowiska jest przedmiotem rozważań etycznych.

Palącym problemem w skali planety stały się zmiany klimatu spowodowane działalnością człowieka. Te skutki są z roku na rok coraz wyraźniej widoczne. Mimo to, nie tylko w Polsce, w wielu kwestiach pozostajemy w stanie beztroski. Brakuje powszechnej wrażliwości. Wycinane są lasy, nawet te naturalne i pierwotne, a także zieleń w miastach i miasteczkach. Brak tej społecznej wrażliwości i świadomości, a także idąca za tym bezradność, prowadzą do poważnych strat.

Osobną sprawą są zasoby wody, kanalizowanie każdego skrawka działki w połączeniu z uszczelnianiem gruntu na dużych obszarach, takich jak place i całe rynki miast. Być może nie możemy prawnie zakazać kanalizowania deszczówki na terenie danej nieruchomości, ale możemy przekonywać, żeby tę deszczówkę magazynować, oczyszczać i ponownie wykorzystywać. Techniki są znane, ale trzeba ich uczyć, a stosowanie – kontrolować.

Architekci nie pozostają tutaj bez winy. To przecież architekt zaprojektował hotel na wodzie na chronionym terenie NATURA 2000. Ktoś projektuje też lite, kamienne czy betonowe place w miasteczkach całej Polski. Wpływ budownictwa na stan środowiska i zużycie energii jest bardzo znaczący, czego architekci być może nie zauważają. Architektura powinna jednak aktywnie reagować na te środowiskowe zmiany.

Niepokój budzi również stan środowiska zbudowanego, w którym większość z nas się rodzi, żyje, pracuje i umiera. Architekci w znacznej mierze współodpowiadają za ten stan i jego obraz. Otoczenie rozumiem jako kontekst przestrzenny nowego przedsięwzięcia – całość obejmującą nowe projekty łącznie z tym, co istniało wcześniej. Wiąże się to oczywiście z problemem funkcjonalnym (użytkownika), ale również z problemem percepcji zmysłowej (przez publiczność), wzrokowej, kinetycznej, akustycznej itd. O ile budynek jest rzeczą prywatną, o tyle przestrzeń wokół niego razem z tym budynkiem to rzecz wspólna, publiczna.

W tej sprawie mamy zgodę ministrów kultury i sztuki krajów Unii Europejskiej co do krzewienia Baukultur (termin stosowany we wszystkich językach), o czym mówi Davos Declaration z 2018 r.

Skoro mowa o kulturze, to trzeba też upomnieć się o estetykę. Projektant powinien bowiem pamiętać, że efekty jego pracy niosą za sobą problem tej natury. W KEZA jednak nie pojawia się ani rzeczownik „estetyka”, ani przymiotnik „estetyczny”. Nie ma też tam bezpośredniego odniesienia do estetycznej wartości produkcji architektonicznej, do potrzeby zachowania czy tworzenia ładu. Tymczasem zagadnienie dawniej zwane pięknem warunkuje dyskusję o architekturze, jeśli chcemy ją wyróżnić z całości produkcji budowlanej. W sytuacji, gdy nie zamierzamy mówić o pięknie, dyskutujmy stosowność projektu względem jego otoczenia przestrzennego. Ta stosowność (problem estetyczny) staje się problemem etycznym, jeśli rozszerzymy uwagę z projektowanego przedmiotu i zwrócimy ją na istniejące otoczenie projektu oraz użytkowników tego otoczenia. Stosowność wiąże estetykę dzieła (zewnętrzność architektury) z jego etycznością (z odpowiedzialnością wobec tego, co już istnieje w miejscu, gdzie to dzieło ma być zrealizowane, a także wobec oczekiwań społecznych). W ten sposób stosowność scala dzieło z odbiorcą. Jak to interpretuje Władysław Tatarkiewicz – stosowność jest pojęciem piękna celowego, tak istotnym dla rozważań o etyce.

Architekci w sporej mierze współodpowiadają za stan i obraz otoczenia. Architektura nie może pozbawiać się witruwiańskiego parametru venustas. Tak rozumiem też pojęcie „Nowy Europejski (czy też Polski) Bauhaus”.

JAK TO ROBIĄ INNI

Treść amerykańskiego Kodeksu Etyki i Postępowania w Zawodzie (AIA Code of Ethics and Professional Conduct) z 2018 r. jest podzielona na:

W tym Kodeksie, w treści Zasady VI (Canon VI – Zobowiązania wobec środowiska), występują dwa miejsca, w których jest mowa o środowisku i otoczeniu. Są to: „konflikty środowiskowe” i „konflikty z otoczeniem”. Wśród Standardów Etycznych AIA znajdujemy Standard 12, który dotyczy doskonałości: architekci powinni starać się ciągle podnosić „standardy estetycznej doskonałości, wykształcenia architektonicznego, badań naukowych, szkolenia i praktyki”.

Być może w Polsce lepiej byłoby te problemy rozdzielić na: odpowiedzialność wobec środowiska (ekologiczną) i odpowiedzialność wobec otoczenia (estetyczną i społeczną).

W Wielkiej Brytanii Królewski Instytut Architektów Brytyjskich (RIBA) ustala Kodeks Profesjonalnego Postępowania (RIBA Code of Professional Conduct, 2021), który obejmuje trzy Zasady (Principles):

W ramach danej Zasady istnieje od siedmiu do czternastu Składników (Components), w których zostały opisane specyficzne, nakazane prawem Powinności (Obligations).

Jak wskazuje sama nazwa brytyjskiego Kodeksu, nie odnosi się on do etyki (co ma miejsce w przypadku polskiego KEZA, a także w ustawie o samorządzie architektów1). Przyjmuje się jednak, że w zakresie trzech wymienionych Zasad każdy członek Instytutu ma poczucie etyczne. Kodeks RIBA nie odnosi się również do estetyki.

W zakresie redakcyjnym i czytelności układu obu wymienionych Kodeksów za cenny pomysł uważam Wskazówki (Guidance notes/Commentaries), które stanowią komentarz informacyjny służący właściwej interpretacji danej Powinności. Na uwagę zasługuje to, że niekiedy są one bardzo obszerne, bywają nawet dłuższe niż teksty samych Reguł. Dzięki temu jednak dokładnie je objaśniają, co powinno stanowić wzór dla innych Kodeksów, również polskiego KEZA.

Spotykam się z opinią, także środowiska filozofów uniwersyteckich prowadzących badania nad etyką zawodową, że treść KEZA odpowiada zapisowi etyki zawodowej architektów w standardzie Międzynarodowej Unii Architektów i krajów Unii Europejskiej, w związku z czym jakiekolwiek poszerzanie treści KEZA jawi się jako zbędne.

Uważam, że takie podejście nie uwzględnia polskiej specyfiki w Europie – tego, że jesteśmy krajem doświadczonym komunizmem i nadal tą przeszłością obciążonym, młodym członkiem Unii, a zachowania w grupie zawodowej, nawyki, są czymś nie do pomyślenia, często wręcz niezrozumiałym dla zachodnich kolegów i partnerów.

Dawka dydaktyki w postaci wskazówek-komentarzy do KEZA mogłaby zwrócić uwagę członków IARP na specyfikę wartości etycznego zachowania w zawodzie.

PROPOZYCJA DOTYCZĄCA ZOBOWIĄZAŃ WOBEC ŚRODOWISKA

W świetle przedstawionych rozważań proponuję wprowadzenie Zasady 5 o treści odnoszącej się do zobowiązań projektanta wobec środowiska. Proponowana treść Reguł jest wolną adaptacją tekstu Zasady VI Kodeksu AIA z 2018 r.

Zasada 5

Zobowiązania wobec środowiska

Architekci zobowiązani są do dbania o ekologiczne wartości środowiska i ich zachowanie. W szczególności dotyczy to oszczędności energii, zużycia wody, doboru materiałów budowlanych, istniejących ekosystemów oraz zmian klimatu.

5.1 Reguła: Architekci powinni ze swoimi klientami ustalać ambitne cele dotyczące redukcji emisji gazów cieplarnianych dla każdego projektu.

5.2 Reguła: Architekci powinni optymalizować oszczędność wody w każdym projekcie w celu zredukowania jej zużycia, zapewnienia dostawy wody, jej odpowiedniej jakości i wystarczających zasobów zlewni.

5.3 Reguła: Architekci powinni wybierać i wykorzystywać materiały budowlane, tak żeby minimalizować zagrożenie środowiska powodowane przez toksyny i zanieczyszczenia, promować zdrowe środowisko oraz zdrowie ludzi, redukować odpady i zanieczyszczenia.

5.4 Reguła: Architekci wraz z klientami powinni rozważyć wpływ swojej działalności i każdego projektu na środowisko naturalne i ekosystemy, tak żeby promować zdrowe środowisko i zdrowie ludzi.

5.5 Reguła: Architekci i ich klienci powinni wcielać strategie adaptacyjne, żeby móc przewidywać skrajne warunki pogodowe i minimalizować niekorzystny wpływ na środowisko, gospodarkę i zdrowie publiczne.

PROPOZYCJA DOTYCZĄCA ZOBOWIĄZAŃ WOBEC OTOCZENIA

Otoczenie rozumie się jako tę część środowiska fizycznego, w której realizowany jest projekt. Otoczenie to przestrzeń trójwymiarowa, o której wielkości decyduje zakres oddziaływania projektu (jest ograniczony dla figuralnego pomnika, rozległy dla wieżowca). Oddziaływanie dotyczy wzroku, słuchu, węchu itd. Interwencje projektowe w otoczeniu nie mogą degradować, zaprzeczać ani pomijać sfery ludzkich pamięci, przyzwyczajeń, tradycji i historii związanych z danym miejscem. Architekt powinien przyjąć postawę dialogiczną względem istniejącej przestrzeni zarówno fizycznej, jak i społecznej. Ten dialog dotyczy też poprzedników, którzy w rozpatrywanym otoczeniu już zostawili swój ślad.

Zasada 6

Zobowiązania wobec otoczenia

Architekci są zobowiązani do dbałości o historyczne, estetyczne, społeczne wartości otoczenia, ich zachowanie lub przywrócenie. W szczególności dotyczy to wartości estetycznych, stosowności proponowanych rozwiązań względem otoczenia fizycznego, a także otoczenia społecznego – użytkowników danego miejsca. Architekci są też zobowiązani współpracować ze społecznością lokalną, działać z nią w dialogu, uwzględniając jej tożsamość i przyzwyczajenia.

6.1 Reguła: Architekci powinni starać się ciągle podnosić standardy estetycznej doskonałości projektowanych zadań, pamiętając, że estetyka jest parametrem definiującym architekturę.

6.2 Reguła: Architekci powinni rozwiązywać zadania projektowe, biorąc pod uwagę istniejące otoczenie fizyczne i jego cechy. Pod tym względem powinni dokonać waloryzacji otoczenia i w swoich projektach uwzględniać zastane cechy i wartości. W przypadkach gdy zastane otoczenie jest oceniane negatywnie – podejmować kroki dla jego ulepszenia.

6.3 Reguła: Architekci powinni współpracować z obecnymi i przyszłymi użytkownikami otoczenia, pamiętając, że dialog jest gwarantem satysfakcji zarówno projektanta, jak i użytkownika.

APEL DO KOMISJI ZJAZDOWYCH SARP I IARP

Wprowadzenie dążenia do podnoszenia jakości ekologicznej i estetycznej do zobowiązań, jakie nakłada na architektów etyka zawodowa, wygląda na niezbędne.

Po pierwsze: jako mieszkańcy statku kosmicznego Ziemia – jak Buckminster Fuller nazywa naszą planetę – nie możemy o nią nie dbać, nawet jeśli nasze możliwości jako architektów i nasz wkład wydają się niewielkie. Zauważmy jednak, że budownictwo odpowiada za konsumpcję ponad 35% energii, z czym wiąże się emisja gazów cieplarnianych (pisała o tym A. Kalinowska-Sołtys w Z:A nr 80, s. 46).

Po drugie: estetyka powinna pojawić się w kodeksie etycznym architektów, bo architektura polega na estetyce, czym różni się od budownictwa. Musimy sobie stale uświadamiać, że projekty nie pozostają na papierze czy w sieci, tylko trafiają w konkretne sytuacje stanowiące ich docelowe otoczenie. A to otoczenie jest własnością innych ludzi, którzy w nim żyją.

Takie odnoszące się do estetyki wezwanie jest jednocześnie wezwaniem etycznym, ponieważ musimy poważnie traktować dotychczasowych użytkowników miejsca i jego często niewidoczne wartości, a także autorów wcześniej zrealizowanych projektów. Jedynie przez dialog z nimi i samym miejscem można osiągnąć sukces nowej architektury. ■


Szersze opracowanie poruszonej tu problematyki można znaleźć w moim tekście O etykę architektury: www.teka.pk.edu.pl/wp-content/uploads/2021/02/2020-01-TEKA-01-Lenartowicz.pdf.


1 Ustawa z 15 grudnia 2000 r. o samorządach zawodowych architektów oraz inżynierów budownictwa (Dz.U. z 2001 r. nr 5, poz. 42), s. 27/34: „Art. 41. Członek izby jest obowiązany: […] 2) przestrzegać zasad etyki zawodowej”.


Krzysztof Lenartowicz
architekt IARP, prof. dr hab. arch. z Krakowa, członek-założyciel IARP (2002), pierwszy przewodniczący Krajowej Komisji Kwalifikacyjnej (I kadencja: 2002–2006), członek Sądu Dyscyplinarnego MPOIA (V i VI kadencja: 2018–2026); laureat i współlaureat wielu konkursów, m.in.: na znak graficzny Stulecie SARP (1977), siedzibę partii TANU w Dar Es Salaam (1972), I Biennale Architektury w Krakowie (1985) i XI Międzynarodowego Triennale Architektury (2009); autor m.in. projektów: kościoła w Wilkasach (1985), łuku pomnika dedykowanego płk. Kuklińskiemu w Krakowie (2019); autor publikacji: O psychologii architektury (1994), Słownik psychologii architektury (wyd. IV, 2010); tłumacz książki Christophera Alexandra i wsp.: Język wzorców (2008)

rozumiem
Używamy plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Korzystając z tej strony wyrażasz na to zgodę.